Hobby SHEERIFA

Witam wszystkich fanów piłki nożnej po długiej przerwie. Wszystkich za nią serdecznie przepraszam, jednak wynikła ona nie z mojej winy. Było to spowodowane zmianą dachu na moim domu rodzinnym przez co nie miałem internetu.

No ale wracając do tematu. Otóż w nowym sezonie CKW Mała Panew Cynków nie zaczęła najlepiej, powiedziałbym nawet że fatalnie.
Pierwszy mecz z drużyną Olimpia Huta Stara dostaliśmy ostre baty na otrzeźwienie i uświadomienie sobie, że to już nie "B" Klasa. Jednak nie zrażeni porażką z tą drużyną 6:0 przystąpiliśmy do następnego spotkania w bojowych nastrojach. Ale i tym razem nie udało się urwać punktów drużynie gospodarzy, którą była Sparta Siedlec Duży mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla ekipy z Siedlec Duży.
Ale i to nie popsuło nam humorów i nastrój w drużynie był bardzo pozytywny, jest lepiej, a nikt z nas się przecież że będziemy wygrywać od razu wszystkie mecze w wyższej lidze.
Kolejne spotkanie z chłopakami z Płomień Kuźnica Marianowa odbyło się na naszej murawie i tutaj już wszyscy wierzyli w naszą wygraną, że w końcu będą jakieś punkty jednak szanowny pan sędzie postanowił inaczej dając przeciwnej drużynie, aż trzy karne co spowodowało, że spotkanie niestety zakończyło się wynikiem 3:2 dla goście z Marianowa.
Jednak po tym spotkaniu wiedzieliśmy, że wcale nie jest tak ciężko strzelać bramki w "A" Klasie i na następne spotkanie pojechaliśmy do Olsztyna po wygraną i nie zawiedliśmy w końcu naszych kibiców.
Po ciężkim boju z Sokołem Olsztyn pokonaliśmy ich na ich własnym boisku 2:1 i cieszyliśmy się jak dzieci z pierwszej wygranej.

A ostatni mecz z wczoraj to już było po prostu marzenie spotkaliśmy się na własnej murawie z reprezentacją Salos Częstochowa i tutaj pokazaliśmy, że my również potrafimy wygrywać w pięknym stylu.
I pokonaliśmy ich 4:0!!!!!!!

CKW rozkręca się i oby tak dalej

Dzięki pracy zespołowej i zaciętości jaką pokazali chłopaki z CKW w meczu z Alkasem Aleksandrią na murawie w Aleksandrii.
Moja drużyna wygrała trzeci mecz z rzędu w "A" klasie. Ale jak wygrała, aż 5:1 tego drużyna gospodarzy się nie spodziewał.
Nadal utrzymujemy się w tabeli na 6 miejscu, a przypominam że jest 14 ekip i my jesteśmy benjaminkiem.

W jutrzejszym spotkaniu mamy znowu wyjść z kompletem punktów, ponieważ rozgrywamy spotkanie z drużyną z Kusiąt, którą znamy dobrze z "B" Klasowych rozgrywek. Spotkania z nimi nigdy nie należały do łatwych jednak zawsze wychodziliśmy z nich zwycięsko.

A jeżeli kogoś interesuje ciekawy mecz to zapraszam w najbliższą środę do Cynkowa na spotkanie w puchaże Polski z IV ligową drużyną Włodar Częstochowa, którą to rozegramy w tym puchaże pierwsze spotkanie.

Następne spotkanie CKW zakończone zdobyciem 3 punktów.
Po zaciętym spotkaniu i dostaniu 3 kartek drużyna z Cynkowa pokonała na własnej murawie Orły Kusięta 4:1 mogliśmy spokojnie zdobyć więcej bramek jednak zabrakło trochę szczęścia. Oni natomiast bramkę zdobyli w ostatniej minucie z karnego. Szkoda mogło być do zera. Ale zwycięstwo i tak cieszy nas wszystkim bardzo, bardzo.

Następne spotkanie na szczeblu pucharów polski z IV ligowym Włodarem Częstochowa w Cynkowie o 15.30.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, zapraszam.

W meczu pucharowym drużyna CKW zawiodła wszystkich. A najbardziej mnie samego. Nikt nie chciał zagrać podstawowym składem, mówią puśćmy rezerwy niech sobie pograją to taki sparing. Ważniejszy jest ligowy mecz w sobotę. Mówili.
No cóż mamy efekty z IV ligową drużyną dostaliśmy 15:0 w dupsko.
Niczego więcej nie można się było spodziewać.

Jednak najgorsze jest to że po przegranym meczu na temat złej gry innych i tego, że niedobrze się dzieje w klubie miały do powiedzenia osoby które nic nie grają. Bo są słabi do klubu nie zrobili praktycznie nic i plują się za innych.
Przykre to jest, a dzięki temu zrazili do siebie osoby które im najwięcej pomagają.

Ale nie ma się co martwić tylko siekierę zabrać ze sobą i wytłumaczyć delikwentom iż są nikim.
Zapraszam na mecz w sobotę. Zapewniam będzie co oglądać.

He he, widzę że się działo

I widzę że tylko Adriano tutaj coś pisze ;] Dobrze widzieć że aby jeden jest wierny forum

No dziękuję Lavi doceniam.
A co do ostatniego meczu to dostaliśmy po dupie od Parkitki Częstochówki 3:1 ale szkoda wielka bo mogliśmy wygrać.
No ale zawsze można się poratować tym, że ich klub istnieje od 1927, a nasz dopiero od 2005.

Więc CKW nie poddaje się i walczy dalej.

No jak na 4 letni klub to przejście o ligę niżej w tak krótkim czasie zasługuje na szacun

Nieźle Na razie wytrzymać a w następnym sezonie na pewno będzie lepiej

Dzięki Lavi za słowa otuchy. Miło słyszeć

A po sobotnim meczu w Szczekocinach z ich zespołem Sparta Szczekociny był remi.
Dawno nie było tak twardego meczu faule szły jak woda kartki z resztą też. Sam położyłem kilku typów porządnymi kosami i zaliczyłem pierwszą w życiu żółtą kartkę
Szkoda tylko, że spotkanie zakończyło się remisem po zero. Ale nie ma co płakać skład był tak cienki, że szok. Grali ludzie w podstawie, którzy normalnie wchodzą jak prowadzimy ze 4 bramkami.

Mecz w zeszłą sobotę zagraliśmy na własnej murawie. Mimo niezbyt dobrych warunków pogodowych udało się naszej drużynie pokonać K.S Piast Przyrów 2:3. Wielka szkoda że ja sam nie mogłem zagrać w tym spotkaniu, wiecie studia i nie czułem się najlepiej.
Dzisiejsze spotkanie na wyjeździe z L.K.S Warta Mstów będzie kolejnym sprawdzianem umiejętności chłopaków z CKW. Może uda mi się zagrać chociaż wątpię bo jakieś choróbsko mnie dopadło.
Ale jak nie będzie miał kto grać to wchodzę, trzeba wspierać swoich

Kurna panowie i panie kiszka. Graliśmy z tą Wartą Mstów oni spadli z okręgówki. Byłem chory ale wziąłem sobie struj na mecz, a tak jakby nie miał kto grac. No cóż był kijowy skład i musiałem grac cały mecz ledwie przeżyłem to spotkanie. Niby dobry mecz po pierwszej połowie 1:1. A druga polowa to już dyktando sędziów dwie bramki nagrali Warci, a później to oni już grali jak chcieli. Spotkanie zakończyło się niestety 6:2 dla Mstowa. Dawno tak nie przegraliśmy ale utrzymaliśmy 6 miejsce w tabeli i to dobrze.
Jednak jest nieźle bo oni zapowiadali, że wygrają 8:0.

No panowie i panie powrót do gry CKW Jedzie z koksem poprzednia porażka nas nie podłamała i lecimy dalej. Wczorajszy mecz rozegrany u nas z Poloniom poraj nasi chłopcy pokazali prawdziwą piłkę i wygraliśmy. Co prawda straciliśmy 2 bramki ale sami strzeliliśmy 5 więc mecz skończył się wynikiem 5:2dal nas.

Jak widac nie podajemy się i gramy dalej!!!

Cholerny zarząd OZPN. przeniósł pierwszy mecz z rundy wiosennej jeszcze do rundy jesiennej.
Czy ich nie porąbało przecież już zimno jest jak nie wiem, a ci dokładają jeszcze jeden mecz, który będzie rozgrywany pewnie już na śniegu. Szlak by ich trafił ludzie próbują nie chorowac, a tu dokładają ci taki mały test na zdrowie w ekstremalnych warunkach.
No dobra może nie takich strasznych ale zawsze to już zimno będzie i pewnie większośc drużyn nie będzie miec składów z powodu chorób i lenistwa.

Kolejne spotkanie na wyjeździe, tym razem odwiedziliśmy starych znajomych z "B" klasy Lelowie Lelów niestety poczęstowali nas poza ciulimem jeszcze twardym sportem i niestety porażką.
Wiele czynników zaważyło na tym że przegraliśmy 1:0 prócz nierównego boiska, moich rozwalonych butów i sędziego który żadnej ręki nie widział ale najgorsze jest to, że nie pokazaliśmy dobrej piłki może zabrakło szczęścia wiele sytuacji stworzyliśmy jednak żadnej nie wykorzystaliśmy i mamy rezultaty.

Jednak nie ma się załamywac jeszcze jedno spotkanie przeniesione z rundy wiosennej i przerwa od meczy do przyszłego roku. Czas na treningi i ciężką pracę nad sobą.

Kurwa Sorry za wyrażenie. Ale inaczej się nie da nie mogłem zagra w ostatnim meczu wczoraj i kumpel co gra na lewej prze de mną też nie. I co się stało zagrali mecz przeniesiony z wiosennej rundy z najlepszą drużyną i dostali takie baty jakich jeszcze nie było. Nawet mecz z III ligową drużyną w pucharze Polski wyglądał lepiej bo 15:0, a tu z ekipą z własnej ligi dostac 11:1. Porażka totalna.

CKW Mała Panew! Największym jestem jej fanem.
Zawodnicy dobrze grają, po meczu się ochlewają.
Stadion pierwsza klasa, szatnia, prysznic i pół materaca!

Kiedy zaczynacie grać Adrianie? Mam nadzieję, że uda mi się na jakiś mecz wybrać w tej rundzie. Lavo, co ty na to? ;>

Pomyśle ale dopiero jak na dworze będzie +25 stopni