Za wschodnią granicą.

Napisane jakoś w II klasie po interwencji wojsk komuchów w Gruzji. Gówno na ten temat wiedziałem, acz wypowiedzieć się musiałem. I tak o to powstał ten krótki felietonik, który obecnie jest nieaktualny. Temat zakurzony i odrzucony w niepamięć. Ale przypomnieć go sobie warto.

__

I po wakacjach. Gorące lub też nie…mało istotne. Ważne natomiast jest to, że wreszcie doszło do konsensusu w sprawie tarczy antyrakietowej. Znaczy, rzekomo do niego doszło. Rosja jako państwo trzecie również do czegoś doszła (jak zakręcić Polsce kurek od gazu).
Lecz jeszcze ciekawsze rzeczy dzieją się w Gruzji, gdzie tamtejsza Gruzja podejmowała u siebie gości zza północnej granicy, którzy mają pretensje, że na kawę wpycha im się jeszcze NATO. I na dzień dzisiejszy sprawa wygląda następująco: Rosja walczy o „niepodległość” Abchazji i Osetii Płd., Gruzja o swoją niepodległość, USA w imieniu demokracji, a Polska, Niemcy i Hiszpania zgapiają z ‘Americanos’ na co dowodem jest obecność ich statków na Morzu Czarnym. „Przypomnę - żadne z tych 4 krajów nie znajdują się nad Morzem Czarnym”. Uspokoję jednak, sierpień 1920 Nam się nie powtórzy. Warto natomiast zwrócić uwagę jak ten świat jest zabawnie skonstruowany. Kiedy w 1939r, we wrześniu Niemcy napadły na Polskę, Anglia i Francja Nas oszukały siedząc bezczynnie. A teraz my jesteśmy w gronie krajów, które oszukują słabsze kraje. To świadczy o Naszej wysokiej pozycji na świecie…awansowaliśmy.

A jak Wy widzicie awans Polski na przestrzeni dwóch ostatnich lat? Musicie przyznać, że coś się zmieniło. Na gorsze, czy na lepsze...tutaj pewnie opinie są podzielone.

Jak można powiedzieć skoro wszystko poza dochodami idzie w górę, a najbardziej akcyza, Ja wiem że z tego państwo ma około 40% przychodów, no ale bez jaj całą wieczność tak nie będzie. Muszą poszukać innego źródła utrzymania.

Ostatnio gdzieś wyczytałem że w polsce znaleziono duże złoża ropy. "Tylko patrzeć jak ameryka zapuka do nas z misją pokojową".

Tak, też to wyczytałem. Zdaje się, że byłoby to błogosławieństwem dla tego kraju. Amerykańce Nas nie tkną, o to bym się nie martwił. Ale od tej pory będą pewnie bardziej skorzy do współpracy. Dziwne... ;>