Similar topics
Lista Mistrzów
Warhammer - SHEERIFNaruto - Brak mistrza
Resident Evil - Brak mistrza
Neuroshima - Brak mistrza
Wampir - Brak mistrza
Dragon Story - Lavi
Underfantasy - Lavi
Cyberpunk - Lavi
Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
4 posters
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino obserwowała spokojnie klientów. Starała się nawet nie poruszyć. Spróbowała także na wszelki wypadek wyciszyć swoją chakrę, nie znała wszak zdolności tych ludzi. Podczas krótkiej rozmowy Akatsuki i Hebi, starała się przypomnieć sobie wszystko, co wie o Kisame aby być przygotowaną na ewentualną walkę.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Murayo widząc że ich cele przechodzą obok schował się cały czas mając aktywny Sharingan by móc w razie czego zareagować. Ręką schował resztę drużyny by nie gapiła się tylko siedziała schowana, szczególnie Orino która swoją ciekawością może ich narazić na wykrycie. Gdy przejdą dalej Takashi poczeka jeszcze z 10 minut po czym wyjdzie jako pierwszy sprawdzić czy odeszli.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Przechodząc Kisame spojrzał się w stronę budynku, w którym siedzieli. Spoglądając nań nie odkuwał wzroku przez jakieś 30 sekund wyraźnie czegoś szukając. Zrobił krok w bok poruszając się powoli w jego kierunku, lecz drugi osobnik łapiąc go za rękaw charakterystycznego płaszcza odciągnął od Nich jego uwagę.
Obydwaj ruszyli w swoją stronę, nie oglądając już się.
Takashi obserwując ich wiedział, że prawdopodobnie wiedzą o ich obecności. Kiedy się oddalili cała trójka wyszła z ukrycia, mocno zestresowana. Takie spotkanie nie skończyło by się dla Nich dobrze.
Po chwili Danashi patrząc się w kierunku, w którym poszli ewentualni przeciwnicy rzekł:
- Myślę, że jak najszybciej powinniśmy się stąd zabrać! Dla Naszego bezpieczeństwa. - z całej czwórki chyba najbardziej był zdenerwowany jednak w jego oczach dało się dostrzec coś poza strachem.
Obydwaj ruszyli w swoją stronę, nie oglądając już się.
Takashi obserwując ich wiedział, że prawdopodobnie wiedzą o ich obecności. Kiedy się oddalili cała trójka wyszła z ukrycia, mocno zestresowana. Takie spotkanie nie skończyło by się dla Nich dobrze.
Po chwili Danashi patrząc się w kierunku, w którym poszli ewentualni przeciwnicy rzekł:
- Myślę, że jak najszybciej powinniśmy się stąd zabrać! Dla Naszego bezpieczeństwa. - z całej czwórki chyba najbardziej był zdenerwowany jednak w jego oczach dało się dostrzec coś poza strachem.
Michaś- Poziom 12
-
Exp : 707
SP : 866
Sława : 13
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Gdy Kisame i ten drugi się oddalili, Orino odetchnęła z ulgą. Spojrzała badawczo na Danashiego. Zorientowała się, że coś jest z nim nie tak. Postanowiła jednak, że zapyta o to później. Albo całkiem oleje tego siusiumajtka.
- Przestan się tak trząść. Hańbisz naszą wioskę. - powiedziała cixho swoim zwyczajowym, zimno - wrednym tonem. Po czym spojrzała na sensei'a czekając na sygnał do odejścia.
- Przestan się tak trząść. Hańbisz naszą wioskę. - powiedziała cixho swoim zwyczajowym, zimno - wrednym tonem. Po czym spojrzała na sensei'a czekając na sygnał do odejścia.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Murayo gdy tylko wyszedł biegł po ścianie na jakiś wysoki budynek by rozejrzeć się po okolicy czy aby na pewno nic się do nich nie zbliża. Po krótkiej chwili schodzi, zabiera podsłuch wkładając go do kieszonki mówiąc sam do siebie.
- Cholera, nie jest dobrze. - po tych słowach odwrócił się do drużyny mówiąc - Drużyno zbieramy się musimy dotrzeć do wioski w dwa dni. Za wiele się nie dowiedzieliśmy ale myślę że Hokage i tak powinna to usłyszeć. Egzamin na chunnina to bardzo dobra okazja potajemnego wtargnięcia do wioski. - zakończył ruszając pełną parą w stronę Konohy rozglądając się jednocześnie za jakąś pułapką lub kimś kto ich może śledzić. Przez co najmniej pół dnia nie dezaktywuje swojego limitu by być gotowym w razie czego do odparcia ataku.
- Cholera, nie jest dobrze. - po tych słowach odwrócił się do drużyny mówiąc - Drużyno zbieramy się musimy dotrzeć do wioski w dwa dni. Za wiele się nie dowiedzieliśmy ale myślę że Hokage i tak powinna to usłyszeć. Egzamin na chunnina to bardzo dobra okazja potajemnego wtargnięcia do wioski. - zakończył ruszając pełną parą w stronę Konohy rozglądając się jednocześnie za jakąś pułapką lub kimś kto ich może śledzić. Przez co najmniej pół dnia nie dezaktywuje swojego limitu by być gotowym w razie czego do odparcia ataku.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
-No i nam uciekli.. Trzeba było im dokopać a potem przesłuchać! Danashi głowa do góry juz sobie poszli. No trudno.. dolejemy im innym razem. Zabierajmy sie z tąd jesli chcemy zdazyc na egzamin.
Powiedział Haruki.
Powiedział Haruki.
Robson- Poziom 10
-
Exp : 479
SP : 547
Sława : 3
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino w milczeniu ruszyła za sensei'em.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Dzień powoli kończył się, uniemożliwiając skuteczne widzenie całej trójce. Musieli spać w lesie. Nawet nie zorientowali się jak deszcz przestał padać. Od miejsca spotkania odsunęli się jakieś 2 godziny tudzież byli już raczej bezpieczni.
Las, wilgotny od długotrwałego deszczu puszczał przepiękny zapach, który koił nerwy i orzeźwiał umysł. Mogli oczywiście tu spać, lecz na dworze nie było zbyt ciepło, a fakt ten potęgował jeszcze chłód wydobywający się z przemoczonej ziemi. Do chatki babci 'Chilli' mieli jeszcze jakieś 2 godziny szybkiego przemieszczania się, lecz po ciemku nie było to tak bardzo proste.
Teraz z resztą nie miało to większego znaczenia...misję wykonali i mieli sporo czasu, aby wrócić do Konohy.
Las, wilgotny od długotrwałego deszczu puszczał przepiękny zapach, który koił nerwy i orzeźwiał umysł. Mogli oczywiście tu spać, lecz na dworze nie było zbyt ciepło, a fakt ten potęgował jeszcze chłód wydobywający się z przemoczonej ziemi. Do chatki babci 'Chilli' mieli jeszcze jakieś 2 godziny szybkiego przemieszczania się, lecz po ciemku nie było to tak bardzo proste.
Teraz z resztą nie miało to większego znaczenia...misję wykonali i mieli sporo czasu, aby wrócić do Konohy.
Michaś- Poziom 12
-
Exp : 707
SP : 866
Sława : 13
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino była nieco zmęczona i zziębnięta. W dodatku ie miała ochoty niepotrzebnie narazac sie na zwichnięcie nogi podczas przemiszczania się po cimnku w lesie, w dodatku tuz przed egzaminem. Dlatgo też podeszła do senseia i powiedziała:
- Takashi, jest już ciemno. Zatrzymajmy się tu gdzieś i przenocujmy. - dla niej nie było problemem spanie w lesie, gdyż miała ze sobą namiot. (deklarowałam, że biore go ze sobą kiedy wyruszaliśmy )
- Takashi, jest już ciemno. Zatrzymajmy się tu gdzieś i przenocujmy. - dla niej nie było problemem spanie w lesie, gdyż miała ze sobą namiot. (deklarowałam, że biore go ze sobą kiedy wyruszaliśmy )
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
No trudno jak trzeba sie zatrzymać.. to stajemy.. Rozbijmy się tutaj i przeczekajmy do rana..
-Orino może ogrzać cie troche w namiocie? Zapytał Haruki z lekkim rumiencem na twarzy.. puszczając oczko Orino.
-Orino może ogrzać cie troche w namiocie? Zapytał Haruki z lekkim rumiencem na twarzy.. puszczając oczko Orino.
Robson- Poziom 10
-
Exp : 479
SP : 547
Sława : 3
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino słysząc propozycję Harukiego uniosła jedną brew do góry, po czym powiedziała zarozumiale:
- Wolałabym zostać zamrożoną przez własne jutsu. - po czym odwróciła się szybko, przykucnęła i zaczęła grzebać w swoim plecaku. Czując rumieniec wylewający się jej na twarz pomyślała "Idiotko, otrząśnij się! Trzeba było go zdmuchnąć z powierzchni ziemi! Jakie to kłopotliwe! Muszę chyba kupić sobie większą maskę..."
- Wolałabym zostać zamrożoną przez własne jutsu. - po czym odwróciła się szybko, przykucnęła i zaczęła grzebać w swoim plecaku. Czując rumieniec wylewający się jej na twarz pomyślała "Idiotko, otrząśnij się! Trzeba było go zdmuchnąć z powierzchni ziemi! Jakie to kłopotliwe! Muszę chyba kupić sobie większą maskę..."
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Murayo na ich przekomarzanie zaśmiał się mówiąc.
- A może po prostu rozpalmy duże ognisko, myślę że Danshi nam w tym pomoże. - powiedział patrząc przez chwilę na obojga. Następnie udał się w okolice poszukać jakiegoś drewna na opał tak by starczyło do wczesnych godzin rannych i mogli się wyspać w ciepełku.
- A może po prostu rozpalmy duże ognisko, myślę że Danshi nam w tym pomoże. - powiedział patrząc przez chwilę na obojga. Następnie udał się w okolice poszukać jakiegoś drewna na opał tak by starczyło do wczesnych godzin rannych i mogli się wyspać w ciepełku.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino wyjęła z plecaka swój namiot i zaczęła go rozkładać. Wszak nigdy nie wiadomo czy w nocy deszcz nie spadnie im nagle na ognisko. Kiedy sensei wróci, dziewczyna zwróci się do niego z zapytaniem:
- Takashi, co myślisz o tym spotkaniu? Akatsuki powiedzieli, że został już tylko jeden... Czy chodziło im o jinchuuriki?
- Takashi, co myślisz o tym spotkaniu? Akatsuki powiedzieli, że został już tylko jeden... Czy chodziło im o jinchuuriki?
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Położył drewno na opał spoglądając z spokojem na Orino mówiąc.
- Nie przejmuj się tym. Dla mnie cała ta misja to jedno wielkie nieporozumienie i nic nowego z niej nie odkryliśmy. Teraz najważniejszy jest wasz egzamin który musicie zdać by zostać prawdziwym shinobi takim jak ja... - powiedział śmiejąc się i ruszając ponownie w las po resztę drewna.
- Nie przejmuj się tym. Dla mnie cała ta misja to jedno wielkie nieporozumienie i nic nowego z niej nie odkryliśmy. Teraz najważniejszy jest wasz egzamin który musicie zdać by zostać prawdziwym shinobi takim jak ja... - powiedział śmiejąc się i ruszając ponownie w las po resztę drewna.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Haruki spodziewał sie takiej odpowiedzi ze strony Orino.. Wiec uznał to za zwykły żart. Zostawił swoje rzeczy i zebrał troche drewna rzucajac potem całe drewno na kupke tam gdzie znosi je sensei.
-Dobra.. Tyle chyba juz starczy. Powiedział rzucając dużą kupe drewna na ziemie.
-Dobra.. Tyle chyba juz starczy. Powiedział rzucając dużą kupe drewna na ziemie.
Robson- Poziom 10
-
Exp : 479
SP : 547
Sława : 3
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino, stawiając namiot, zorientowała się nagle, że Danshi jak zwykle się obja. Przerwała na chwilę swoją pracę i powiedziła ostro do chłopaka:
- Ruszyłbyś się i zajął ogniskiem. Nie dość, że jesteś tchórzem to jeszcze leniem.
- Ruszyłbyś się i zajął ogniskiem. Nie dość, że jesteś tchórzem to jeszcze leniem.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Danashi uśmiechnął się kłopotliwie, drapiąc się po głowie - No, cóż... - ułożył w bardzo profesjonalny sposób drewno, aby było gotowe do rozpalenia. Następnie wykonując jedną pieczęć przyłożył 2 palce do ust wystrzeliwując z Nich małym słupem ognia, który po jakichś 40 sekundach chwycił się drewna, bowiem nie dało się od razu go rozpalić z racji tego, iż było mokre. Pozostali mogli się w sumie dziwić, z jaką łatwością Danashi panuje nad ogniem nie wysilając się nawet odrobinę. Kiedy ogień nieco się powiększył, utrwalając się na palenisku, chłopak stanął prosto zakładając rękę na rękę - Proszę...jaśnie Pani - rzekł w stronę Orino z ironią w głosie.
Michaś- Poziom 12
-
Exp : 707
SP : 866
Sława : 13
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Haruki czeka aż wszyscy pojdzie spać i wymyka się by trenować przez jakies dwie godziny i nastepnie wraca by polozyc sie spać przy ognisku.
-Dam rade. Nie poddam się. Myślał wykonując kombinacje roznych ciosów stojąc na wysokim kamieniu na ktorym ciezko bylo utrzymac rownowage.
-Dam rade. Nie poddam się. Myślał wykonując kombinacje roznych ciosów stojąc na wysokim kamieniu na ktorym ciezko bylo utrzymac rownowage.
Robson- Poziom 10
-
Exp : 479
SP : 547
Sława : 3
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Położył się spać jednak cały czas czuwał by nie zaatakowano ich podczas snu przynajmniej nie z początku nocy. Gdy spostrzegł że Haruki gdzieś idzie pozwolił mu się oddalić następnie śledząc go by zobaczyć co robi. Widząc że trenuje uśmiechnął się tylko wracając do obozu idąc dalej spać... znaczy się udawać że śpi dopóki nie uśnie a stara się żeby tak nie było.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Haruki po 2 godzinnym treningu był padnięty. Stres, który dał o sobie znać tego dnia wykończył go na tyle, iż dłuższy trening był niemożliwy. Kiedy wrócił do obozu, nawet nie zorientował się kiedy usnął, a wszystko za sprawą ciepła, które biło od ogniska, bowiem była to najlepsza rzecz w całym lesie pośród przemoczonej ziemi, drzew itp.
Orino była w najbardziej komfortowej sytuacji, śpiąc sobie spokojnie w namiocie, gdzie było ciepło i całkiem przytulnie.
Murayo wytrzymał o wiele więcej niż się spodziewał. Usnął jednak w końcu, będąc już zbyt zmęczonym, aby czatować dłużej. Noc jednak mijała spokojnie.
Śpiew świerszczy, czasem szelest w krzakach spowodowany biegiem jakiegoś małego zwierzątka, wydał im się naturalny. W środku nocy zaczęła unosić się lekka mgiełka, która ochłodziła nieco atmosferę jednak śpiąca czwórka nie zwróciła na to uwagi.
Ranek był niespecjalnie ciepły. Drużyna została zbudzona przez promyki słońca, ledwo przedzierające się przez drzewa. Wszystko budziło się do życia.
Niemalże cała czwórka obudziła się jednocześnie, witając nowy dzień.
Orino była w najbardziej komfortowej sytuacji, śpiąc sobie spokojnie w namiocie, gdzie było ciepło i całkiem przytulnie.
Murayo wytrzymał o wiele więcej niż się spodziewał. Usnął jednak w końcu, będąc już zbyt zmęczonym, aby czatować dłużej. Noc jednak mijała spokojnie.
Śpiew świerszczy, czasem szelest w krzakach spowodowany biegiem jakiegoś małego zwierzątka, wydał im się naturalny. W środku nocy zaczęła unosić się lekka mgiełka, która ochłodziła nieco atmosferę jednak śpiąca czwórka nie zwróciła na to uwagi.
Ranek był niespecjalnie ciepły. Drużyna została zbudzona przez promyki słońca, ledwo przedzierające się przez drzewa. Wszystko budziło się do życia.
Niemalże cała czwórka obudziła się jednocześnie, witając nowy dzień.
Michaś- Poziom 12
-
Exp : 707
SP : 866
Sława : 13
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino po przebudzeniu przeciągnęła się leniwie na posłoniu, po czym wyszła z namiotu. Jeżeli wie, że w pobliżu jest jakiś strumiń lub pień drzewa, w którym jest trochę wody, to idzie tam i przemywa twarz żeby do konca się obudzić. Następnie wraca do obozu, szybko zwija namiot i pakuje swoje rzeczy.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Wstaje przeciągając sie.. Wstaje szybko na nogi ciesząc sie z kolejnego dnia.
-Tak mamy kolejny dzien juz niedlugo egzamin. Kolejny dzien na trening! Wstał szybo zaczął krutką rozgrzewke po czym poczuł głod i burczenie brzucha..
-No trudno trzeba sobie poradzic bez jedzonka, zjem cos jak wrocimy do wioski. Pomyslał po czym wrocil do swojej porannej rozgrzewki robiąc popmki na jednej ręce.
Sensei kiedy wyruszamy do wioski? Zapytał robiąc pompki.
-Tak mamy kolejny dzien juz niedlugo egzamin. Kolejny dzien na trening! Wstał szybo zaczął krutką rozgrzewke po czym poczuł głod i burczenie brzucha..
-No trudno trzeba sobie poradzic bez jedzonka, zjem cos jak wrocimy do wioski. Pomyslał po czym wrocil do swojej porannej rozgrzewki robiąc popmki na jednej ręce.
Sensei kiedy wyruszamy do wioski? Zapytał robiąc pompki.
Robson- Poziom 10
-
Exp : 479
SP : 547
Sława : 3
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Murayo wstał trochę zmęczony tym całym czuwaniem, otwarł jedno oko patrząc na resztę zbierającą się powoli. Sam wstał rozglądając się po wszystkich i gdy tylko usłyszał pytanie Harukiego wstał mówiąc.
- Najlepiej jak najszybciej jeszcze muszę z wami pogadać, a szczególnie z tobą Haruki. - odparł bez większych emocji jakby to nie było nic ważne zaczynając się pakować. Następnie zjadł jakieś dobre śniadanko i dopiero wtedy ruszyli do wioski jak szybko się tylko da. Musi pogadać z Hokage, zapisać ich na egzamin i doradzić im co nieco.
- Najlepiej jak najszybciej jeszcze muszę z wami pogadać, a szczególnie z tobą Haruki. - odparł bez większych emocji jakby to nie było nic ważne zaczynając się pakować. Następnie zjadł jakieś dobre śniadanko i dopiero wtedy ruszyli do wioski jak szybko się tylko da. Musi pogadać z Hokage, zapisać ich na egzamin i doradzić im co nieco.
Lavi- Poziom 17
-
Exp : 1392
SP : 2045
Sława : 16
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Orino nic nie wiedziała o żadnym strumyku w pobliżu, tudzież sama sobie stworzyła nieco wody, aby przemyć twarz. Następnie chciała zabrać się za składanie namiotu, lecz spostrzegła, iż zrobił to Danashi co jakiś czas chwytając się za swój czerwony nos, który z wiadomych jej przyczyn taki właśnie był.
Cała czwórka uprzednio zjadła skromne śniadanie czując, iż przybywa im sił na kolejny dzień.
Murayo z Harukim po śniadaniu odeszli parę metrów wgłąb lasu, aby nikt ich nie podsłuchiwał, podczas gdy Orino z Danashim zacierali ślady swej obecności tutaj.
[Lavi / Rob]
Jeśli chcecie to możecie to na PW załatwić. Wasza wola. Tylko nie knujcie żadnych sekretów, aby potem ktoś nie wyskoczył z nie wiadomo czym. Jeśli chodzi o żywioł, to Lavi może Ci go wybrać wedle własnej woli lub rzutu kostką itp.
Cała czwórka uprzednio zjadła skromne śniadanie czując, iż przybywa im sił na kolejny dzień.
Murayo z Harukim po śniadaniu odeszli parę metrów wgłąb lasu, aby nikt ich nie podsłuchiwał, podczas gdy Orino z Danashim zacierali ślady swej obecności tutaj.
[Lavi / Rob]
Jeśli chcecie to możecie to na PW załatwić. Wasza wola. Tylko nie knujcie żadnych sekretów, aby potem ktoś nie wyskoczył z nie wiadomo czym. Jeśli chodzi o żywioł, to Lavi może Ci go wybrać wedle własnej woli lub rzutu kostką itp.
Michaś- Poziom 12
-
Exp : 707
SP : 866
Sława : 13
Re: Epizod III - Przetrwać tydzień: Egzamin tuż za rogiem.
Kiedy Orino spostrzegła, że Danashi spakował jej namiot, bez słowa podzięki wpakowała go do plecaka i zajęła się sprzątaniem obozowiska. "Jego nos wygląda okropnie..." - pomyślała sobie z niesmakiem dziewczyna.
Anna- Poziom 10
-
Exp : 476
SP : 159
Sława : 8
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|